Jan Adam Kłysz, starosta kaliski

i

Autor: fot. Facebook, archiwum

samorząd

Jan Adam Kłysz wykluczony z PSL. „Będę dochodził swoich praw”

2024-07-30 13:22

Jan Adam Kłysz zapowiada, że będzie dochodził „swoich praw i walczył o swoje dobre imię” po tym, jak został wykluczony z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Miał „zerwać koalicyjne ustalenia” podczas wyborów starosty przez Radę Powiatu Kaliskiego.

Jan Adam Kłysz do decyzji PSL odniósł się w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku. 

— Najważniejsza dla mnie, jako Starosty Kaliskiego, jest jak najlepsza praca na rzecz Powiatu i jego mieszkańców. (...) Kwestia moich relacji ze Stronnictwem i jego działaczami oraz różnicy zdań, która zaistniała wiosną tego roku, jest sprawą dla mnie bardzo ważną, jednak odkładam ją na drugi plan. Toczy się ona i dalej będzie się toczyć w tle bieżących pilnych spraw, na które my wszyscy ludzie, zarówno u nas, w naszych domach, jak i w zakładach pracy, czy w różnych instytucjach, musimy na bieżąco reagować. Informuję, że do końca będę dochodził swoich praw oraz swoich racji i walczył o swoje dobre imię, stosownie do, przyjętych w tego typu sprawach, procedur

— pisze Jan Adam Kłysz. Dodaje, że ma „ogromne wsparcie w wielu (...) koleżankach i kolegach z mojego środowiska, szczególnie w czasie wywoływanych z moim udziałem kolejnych kampanii medialnych”, a „świat nie jest biało-czarny i nie zawsze mamy w zbiorowości jeden pogląd na tę samą sprawę. Dziękuję za to wsparcie, za zrozumienie i skierowaną w moim kierunku pomocną dłoń”.

Jan Adam Kłysz został wykluczony z PSL przez sąd koleżeński w miniony piątek, 27 lipca. Krzysztof Grabowski, wiceprezes partii w  Wielkopolsce, przekazał mediom, że „wykluczenie zostało uzasadnione orzeczeniem statutu PSL art.8 ust.6 który brzmi: „Naruszenie przez parlamentarzystów lub radnych uchwał o utworzeniu koalicji jest rażącym naruszeniem Statutu i właściwy sąd koleżeński orzeka w tym przypadku karę wykluczenia” (pisownia oryginalna).

Chodzi o wydarzenia z 28 maja 2024, kiedy to podczas sesji Rady Powiatu Kaliskiego Jan Adam Kłysz miał, zdaniem Grabowskiego, „zerwać koalicyjne ustalenia i zagłosować wbrew, pozbawiając tym samym funkcji dotychczasowego Starostę Kaliskiego Krzysztofa Nosala”.

Tego dnia radni powiatowi wybierali nowego starostę kaliskiego.  Radny PSL Dariusz Korczyński zgłosił swojego partyjnego kolegę i dotychczasowego starostę – Krzysztofa Nosala. Niespodziewanie radny Henryk Kurek z Prawa i Sprawiedliwości zgłosił kolejnego kandydata – Jana Adama Kłysza, również z PSL. Kłysz kandydaturę przyjął, a następnie wygrał tajne głosowanie, otrzymując jedenaście głosów poparcia. Nosal otrzymał dziewięć głosów.

Kłysz mówił wówczas, że była to dla niego „trudna decyzja”, ale „taka jest demokracja”. Koledzy z partii uznali jednak, że była to „zdrada” i „zachowanie niegodne członka PSL”.

Więcej o tej sprawie pisaliśmy tutaj: Jan Adam Kłysz poza PSL